Matka francuskiej pisarki i dziennikarki Tristane Banon, oskarżającej Dominique'a Strauss-Kahna o próbę gwałtu w 2003 roku, zeznała, że sama padła ofiarą "brutalności" byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego podczas stosunku seksualnego - poinformował tygodnik "L'Express".
Z danych przedstawionych na stronie internetowej gazety wynika, że Anne Mansouret, matka Banon i działaczka Partii Socjalistycznej, była przesłuchiwana tydzień temu w sprawie oskarżeń wysuwanych przeciw Strauss-Kahnowi przez jej córkę. "L'Express" donosi, powołując się na przecieki z przesłuchania, że Mansouret zeznała, iż w przeszłości doszło do stosunku seksualnego między nią a byłym szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Incydent miał miejsce przed domniemaną próbą gwałtu na jej córce.
65-letnia dziś Mansouret utrzymuje, że jej stosunek seksualny z politykiem był "dobrowolny", ale on "zachowywał się wobec niej brutalnie". Matka Tristane Banon opisała Strauss-Kahna jako seksualnego "drapieżnika", zachowującego się "sprośnie jak żołdak".
62-letni Dominique Strauss-Kahn odrzuca zarówno oskarżenia o próbę gwałtu, sformułowane przez nowojorską pokojówkę, jak i oskarżenia Banon. Francuz została niedawno zwolniony z aresztu domowego przez nowojorską prokuraturę, która podjęła taką decyzję po zakwestionowaniu wiarygodności oskarżającej go hotelowej pokojówki. Polityk nie może jednak opuszczać terytorium Stanów Zjednoczonych.
