Logo

Londyn 2012: Telewidzowie narzekają na jakość transmisji igrzysk, ale je oglądają

Wszyscy kibice w Polsce którzy chcą wspierać naszych sportowców, w trakcie igrzysk olimpijskich nie są zadowoleni z jakości obsługi tej imprezy przez telewizję, na którą muszą płacić abonament. TVP choć nie opóźnia transmisji, tak jak to robią inne kraje, to jednak nie pokazuje wszystkiego najważniejszego co dzieje się na olimpijskich arenach.

Londyn 2012: Telewidzowie narzekają na jakość transmisji igrzysk, ale je oglądają Londyn 2012: Telewidzowie narzekają na jakość transmisji igrzysk, ale je oglądają

Telewizja publiczna dostała od MKOl standardowy zestaw: 12 międzynarodowych strumieni telewizyjnych oraz jeden dodatkowy, przeznaczony na potrzeby Polski - zatem choćby chciała, to nie jest w stanie pokazać wszystkiego, czego chcieliby kibice.

Londyn 2012: Telewidzowie narzekają na jakość transmisji igrzysk, ale je oglądają

Liczba dyscyplin i reprezentacji wzrosła tak bardzo, że obsługa medialna staje się coraz bardziej kosztowna. Np. w poniedziałek nie było transmisji meczu sióstr Radwańskich, gdyż... nie było tam żadnych kamer. Organizator i jego podwykonawca uznali, że telewizyjny potencjał tenisistek nie jest wart tworzenia transmisji.

Pomimo wielu narzekań Polacy i tak bardzo chętnie zasiadają przed swoje odbiorniki telewizyjne. Mecz naszych siatkarzy z Włochami oglądało 6,28 mln ludzi, a np. ceremonia otwarcia zgromadziła 3,81 mln widzów. Jak twierdzi Jakub Radziwilski z domu mediowego Universal McCann, jest to zasługą niewielkiej różnicy czasowej między Warszawą i Londynem. Mimo najlepszego czasu oglądalności TVP jednak i tak nie zarobi na igrzyskach.



Na oglądalność nie mogą narzekać czołowe stacje świata. BBC podczas ceremonii zdołała zebrać przed telewizorami 52,7 mln widzów. Z kolei NBC w niedzielny wieczór oglądało ok. 36,5 mln kibiców - to najlepszy wynik od 1960 r., kiedy to Amerykanie mogli oglądać igrzyska w telewizji po raz pierwszy. Średnio zawody w Londynie śledzi na tym kanale ponad 30 mln widzów. Prawa do transmisji kosztowały Amerykanów 1,18 mld dol. - zyski z reklam wyniosą 1 mld dolarów.



"Nie mów, bo jeszcze tego nie widziałem " - to najczęściej słyszane zdanie w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego? Bowiem w telewizji igrzyska odbywają się z opóźnieniem czasowym, a ten kto chce je zobaczyć na żywo, może jedynie za pośrednictwem internetu, telefonu lub tabletu.


2012-08-04 - P. Rączka

0

Komentarze do:
Londyn 2012: Telewidzowie narzekają na jakość transmisji igrzysk, ale je oglądają

Podobne artykuły i galerie