Kolejne depesze dyplomatów amerykańskich, ujawnione przez portal WikiLeaks, odsłaniają korupcję praktycznie na wszystkich szczeblach rządu afgańskiego państwa.
Oprócz czysto korupcyjnych zabiegów, jak przekupywanie afgańskich ministrów, przecieki ukazują również tamtejsze problemy z praniem brudnych pieniędzy ze sprzedaży narkotyków.
Ponadto ujawnione teksty prezentują JE Hamida Karzaja, jako paranoika, który nie potrafi pojąć elementarnych zasad funkcjonowania państwa.
No to teraz zaczna wychodzic wszystkie brudy. WikiLeaks moze niezle namiaszac na swiecie.
Majac taki tani towar, na ktorym mozna zaroblic miliony, to bylo pewne ze znajdzie sie ktos kto bedzie chcial to wykorzystac.