Z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów wynika, iż w ciągu ostatniego roku o dziewięć miliardów złotych wzrosła kwota przeterminowanych płatności. Rok temu zaległości wynosiły 88 miliardów złotych. Obecnie przekroczyły 97 miliardów złotych i nadal rosną.
Ponadto blisko dwa miliony osób fizycznych, przedsiębiorstw i jednostek samorządu terytorialnego nie spłacało na koniec ubiegłego miesiąca w terminie swoich zobowiązań. Od połowy lutego liczba nierzetelnych dłużników zmalała o 80 tysięcy, jednak zaległości cały czas rosną i przekroczyły 97 miliardów złotych. 40% tej kwoty stanowią zobowiązania osób fizycznych. Rok temu zaległości osiągnęły poziom 88 miliardów złotych.
- Firmy coraz chętniej zatrudniają pracowników na etaty. To powoduje, że coraz więcej osób może regulować zobowiązania. W kolejnych miesiącach powinno być lepiej, bo prognozy wzrostu gospodarczego są coraz lepsze – twierdzi Andrzej Kulik, pełnomocnik zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Wśród dłużników przeważaja osoby w wieku 26-35 lat, które stanowią 31,49% wszystkich zalegających z terminowymi płatnościami. - Młodzi ludzie łatwo zaciągają zobowiązania. Często nie kontrolują kwot długów, biorąc kolejną pożyczkę, co może tłumaczyć rosnące zadłużenie – przyznaje Kulik.
Na drugiej pozycji, z udziałem 23,45%, znalazły się osoby w wieku 36 – 45 lat. Najmniej zaległości w płaceniu rachunków mają Polacy powyżej 65. roku życia. Tych jest zaledwie 2,88%
Najwięcej osób fizycznych, które nie spłacają swoich długów, zarejestrowano na Śląsku. Z kolei najwięcej zadłużonych przedsiębiorstw prowadzi swoją działalność na Mazowszu (16,31%) - informuje "Dziennik Gazeta Prawna", cytowany przez dziennik.pl.
