Była szefowa rządu Ukrainy Julia Tymoszenko stanie 29 czerwca przed sądem pod zarzutem nadużycia władzy – oświadczył sędzia Rodion Kiryjew po zakończeniu wstępnego przesłuchania. W przypadku uznania byłej premier za winną, grozi jej co najmniej siedem lat pozbawienia wolności – wynika z informacji zamieszczonych na portalu Wprost.pl, który powołuje się na PAP.
Sędzia odrzucił argumentację byłej premier i jej adwokatów. Twierdzili oni, że zarzuty są motywowane politycznie, a za akt oskarżenia odpowiedzialny jest obecny prezydent Wiktor Janukowycz. Akt obejmuje przede wszystkim okoliczności podpisania w 2009 roku, kiedy Julia Tymoszenko była jeszcze premierem, porozumienia gazowego z Rosją. Zdaniem byłej szefowej rządu Ukrainy zarzuty przeciwko niej są częścią szerszego spisku, którego celem jest likwidacja opozycji na Ukrainie.
51-letnia Julia Wołodymyriwna Tymoszenko jest doktorem ekonomii, byłą wicepremier oraz premier Ukrainy. Stanowisko lidera rządu sprawowała od 24 stycznia do 8 września 2005 oraz ponownie od 18 grudnia 2007 do 11 marca 2010. Jest przywódczynią partii Batkiwszczyna oraz Bloku Julii Tymoszenko. Przed rozpoczęciem kariery politycznej z sukcesami pracowała w branży energetycznej, stając się jedną z najbogatszych osób w państwie.
