Jan Kulczyk przy wsparciu banku JP Morgan rozpoczął poszukiwania kruszcu w Afganistanie. Koncesję na te prace wykupiła spółka Centar. Na miejscu przy projekcie zatrudnionych jest już ponad 200 osób – poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Podkreśla ona, że ten środkowoazjatycki kraj jest kolejnym, gdzie najbogatszy Polak szuka naturalnych bogactw.
Polski biznesmen jest jednym z głównych udziałowców spółki Centar. Ponadto swój wkład w niej ma ma jeden z najpotężniejszych banków inwestycyjnych JP Morgan. Z danych zgromadzonych przez "Dziennik Gazetę Prawną" wynika, iż zainwestowany przez Kulczyk Investments kapitał nie jest na razie duży. To kilkadziesiąt milionów złotych.
Gazeta podała, że na miejscu pracuje 200 pracowników, którzy zajmują się rozpoznaniem terenów koncesyjnych. Rzecznik Kulczyk Investments Marta Wysocka odmówiła "DGP" komentarza w tym temacie. Jednak dziennik ustalił, że w koncernie Jana Kulczyka przedsięwzięcie to oceniane jest na razie bez większych emocji, jako jeden z wielu interesów.
Komentatorzy przyznają, iż Afganistan posiada ogromne złoża rudy żelaza, miedzi, kobaltu, litu, złota i innych cennych surowców kopalnych. "New York Times", powołując się na badania specjalistów Pentagonu, stwierdził w poprzednim roku, że ich szacunkowa wartość sięga 1 biliona dolarów. Ocena amerykańskiego dziennika spotkała się z natychmiastową reakcją afgańskich władz, które stwierdziły, że to trzykrotnie zaniżona kwota.
