Logo

Holendrzy zapłacą za każdy przejechany kilometr

Holandia słynie z elektrowni wiatrowych, licznych gatunków sera, tulipanów, rowerów, a także wysokiego poziomu tolerancji wobec narkotyków, aborcji, eutanazji oraz związków homoseksualnych. Czy do tej długiej listy wkrótce dopiszemy coś więcej? Możliwe, że tak.

Holandia - nowy podatek dla kierowców Holandia - nowy podatek dla kierowców

Otóż Holandia jako kraj niewielki, ale bardzo gęsto zaludniony, zajmujący 15. miejsce na świecie pod tym względem, ma również wielu zmotoryzowanych użytkowników dróg. Rząd holenderski, chcąc przekonać swoich obywateli do proekologicznego zachowania, przyjął właśnie projekt nowych przepisów zakładający, że kierowcy będą musieli płacić za każdy kilometr pokonanych holenderskich dróg.

Holandia - nowy podatek dla kierowców

Wedle przyjętego projektu, samochody zostaną wyposażone w specjalne urządzenia nawigacji satelitarnej GPS. Będą one dokonywać pomiaru przejechanych samochodem kilometrów. Dane będą następnie przysłane automatycznie do urzędów skarbowych, celem naliczenia stosownego podatku.
Przeczytaj także: Podatek węglowy - jak oskubać kierowców? »Od 2012 r. stawka za przejechany jeden kilometr wynosić ma 3 eurocenty, a następnie wzrośnie do 6,7 eurocentów od 2018 r. Taryfy opłat mają być uzależnione od wielkości pojazdu oraz emitowanych przez niego spalin.

Przyjęte przez rząd Holandii rozwiązanie z pewnością nie ucieszy tamtejszych kierowców. Na otarcie łez rząd zgodził się, aby wraz z wprowadzeniem nowego obciążenia podatkowego, zniknęły dwa inne: podatek od zakupu nowych aut oraz roczny podatek od posiadania auta.



Przewiduje się, że nowy podatek ograniczy nawet do 15 proc. liczbę kilometrów, przejeżdżanych rocznie przez holenderskich kierowców. To z kolei bez wątpienia przełoży się na zmniejszone emisje dwutlenku węgla do atmosfery. Być może także wpłynie pośrednio na bezpieczeństwo – wiadomo mniej aut na drogach, to mniejsze prawdopodobieństwo wypadków.



Z nowego podatku mają zostać zwolnione pojazdy użyteczności publicznej, jak autobusy, karetki pogotowia, ale także taksówki i motocykle. Za to specjalny system pobierania opłat, ma zostać przygotowany dla poruszających się po holenderskich drogach cudzoziemców.



Na koniec dodajmy, że urządzenie GPS, oprócz pomiaru przejechanych kilometrów, wskazuje oczywiście również dokładną lokalizację kierowcy i czas danego położenia… Ciekawe, jak by to skomentował Maksiu Paradys z „Seksmisji”. Czy Holendrzy będą mieli do czynienia z permanentną inwigilacją?


2009-11-14 - E. Zumbach

0

Komentarze do:
Holendrzy zapłacą za każdy przejechany kilometr

Podobne artykuły i galerie