Nowe zasady gospodarowania odpadami przynoszą spory zysk osobom, które nieco wcześniej wywęszyły zysk w tej zmianie. Specjalne kosze do segregacji śmieci, kursy i szkolenia dla samorządowców i przedsiębiorców, a także porady jak organizować przetargi na wyłonienie firm śmieciarskich, to jedne z najbardziej obecnie rozwijających się biznesów w Polsce.
- Oczywiście takie produkty w sprzedaży są od wielu lat. Ale do niedawna ich wybór nie był za duży i głównie dotyczył koszy oraz pojemników do domów jednorodzinnych czy miejskich bloków. Od kilku miesięcy jednak jest ogromne zainteresowanie ze strony firm i prywatnych klientów, a więc i oferta takich koszy wewnętrznych jest coraz większa – mówi Marek Gadomski ze sklepu SwiatKoszy.eu w rozmowie z Dziennikiem Gazeta Prawna.
Sklepy w związku ze zmiana ustawy zmieniły znacznie swoją ofertę, co bardziej przyciąga klientów. „Pojemnik plastikowy na dwa rodzaje odpadów. Pojemność 50 litrów”, „Pojemnik do segregacji odpadów pedałowy Twin Bin”, „Kosz trójdzielny do segregacji”, to tylko przykłady ofert, jakie czekają na potencjalnych nabywców.
W związku z faktem, że nowe przepisy są dość zawiłe i trudno je zrozumieć, bądź w pełni zinterpretować, sporo zarabia na tym branża szkoleniowa, która przeprowadza specjalne zajęcia w tej tematyce. Największą obecnością wykazują się samorządowcy, pracownicy większych firm, ministerstw, itp. Każdy uczestnik płaci za takie szkolenie około... 1,4 tys. zł. Jak wyliczono szkoleń o tej tematyce jest w granicach 20.
– Nowa ustawa jest na tyle zawiła i wprowadza tak duże zmiany zarówno w sposobie gospodarowania odpadami, jak i w wyborze firmy za to odpowiedzialnej oraz w tym, jak mają funkcjonować przedsiębiorstwa, które śmieci generują, że jest ogromna potrzeba szkoleń z tego zakresu – przyznaje Małgorzata Wiśniewska z firmy treningowej J.G. Training.
