Logo

Google Chrome 3.0 i OS - Microsoft w opałach

Chrome to nie tylko darmowa aplikacja do przeglądania witryn internetowych, ale i pierwszy etap strategii mającej na celu umniejszenie dominacji Microsoft Corp na rynku... systemów operacyjnych.

We wtorek Google przedstawił nową wersję przeglądarki internetowej Chrome 3.0. Do końca roku dostępny ma być również jej odpowiednik przeznaczony dla Mac'ów.



W maju tego roku Google podpisał umowę o współpracy z Sony. Zgodnie z nią od kilku miesięcy niektóre komputery z serii Vaio sprzedawane są na terenie Ameryki Północnej z preinstalowaną przeglądarką Chrome. Obecnie koncerny rozszerzyły współpracę na całą linię Vaio.



Zobacz zabawną reklamę Sony Vaio:
Etap testowy najwyraźniej przebiegł pomyślnie, Product Management Vice President Sundar Pichai z Google potwierdził w wywiadzie dla agencji informacyjnej Reuters, że obecnie prowadzone są rozmowy ze wszystkimi największymi producentami komputerów osobistych na temat preinstalowania w nich produktu Google.



Chrome jest darmową aplikacją, dlatego sama dystrybucja przeglądarki nie przynosi bezpośrednio zysków firmie, której obroty w ubiegłym roku sięgnęły niemal 22 mld USD. Jednak produkt ten spełnia strategiczną rolę. Dlatego w prognozach planem minimalnym jest powiększanie udziału w rynku o 100 procent z roku na rok.



Obecnie Chrome jest 4. najczęściej stosowaną przeglądarką, z udziałem w rynku 2,8 procenta po niespełna roku od zaprezentowania produktu. Za rok wynik ten ma sięgać minimum 5 procent, za dwa - 10 procent.



Obecnie internauci najczęściej wybierają Internet Explorera (67 procent, według danych Net Applications), IE stale traci udział w rynku na rzecz Firefoxa Mozilli (23 procent). Z Safari korzysta zaledwie 4 procent użytkowników.



Dodatkowo firma Google oficjalnie poinformowała, że w 2010 roku zamierza wydać własny system operacyjny na licencji Open Source. System o nazwie Google Chrome OS będzie dedykowany głównie komputerom przenośnym.



Google stale pracuje także nad podniesieniem atrakcyjności Chrome'a. Nowa wersja posiada zmieniony interfejs, mający zwiększyć wydajność narzędzia o 25 procent. Poprawiono pasek adresu i wyszukiwania oraz umożliwiono oczekiwaną od dawna obsługę taga <video>.



Nową wersję wzbogacono również o serię tematów, dzięki którym użytkownik będzie mógł dostosować jej wygląd do własnych potrzeb i upodobań. Do korzystania z niektórych narzędzi niezbędne jest posiadanie konta Google.



Google zachęca również do zmiany pakietu biurowego na Google Apps i stosowania go w szkołach. Nie ulega wątpliwości, że są to kolejne kroki w celu umniejszenia roli nadchodzącej konkurencji - sieciowego wydania Microsoft Office 2010.



Microsoft zaczyna się bać?



Zobacz reklamę MS Office 2010 jak film akcji:


2009-09-16 - IAD andergrant

0

Komentarze do:
Google Chrome 3.0 i OS - Microsoft w opałach

Podobne artykuły i galerie