O kolejnych godzinach dzisiejszej sesji zdecydują impulsy z giełd zachodnich. Najpierw europejskich, później amerykańskich.

 

Ponieważ jutro jest w Polsce święto, bardzo możliwe, że aktywny handel na GPW będzie dziś miał tylko miejsce do godzin południowych, a późniejsze zakupy przekształcą się w umiarkowane.

 

Rynek otrzyma dzisiaj dużą grupę raportów. Inwestorzy już poznali dane o inflacji konsumenckiej w Niemczech oraz o produkcji przemysłowej we Francji. Przed południem te dane zostaną uzupełnione raportami o produkcji i bilansie handlowym Wielkiej Brytanii. Po południu natomiast pojawią się dane ze Stanów Zjednoczonych na temat wniosków o kredyt hipoteczny oraz bilansu handlowego. Raporty te mogą mieć pewien wpływ na kształtowanie się nastrojów na rynkach akcji.

Wczorajsza silny wzrost indeksu WIG20, który na wykresie dziennym zaowocował białą świecą, w istotny sposób nie wpływa na sytuację techniczną, gdyż ta nie była zła. Wtorkowy wzrost potwierdza prognozowany wcześniej najbardziej prawdopodobny scenariusz: spadki WIG20 są jedynie ruchem powrotnym do miesięcznej konsolidacji, z której tej indeks dynamicznie wybił się w pierwszych dniach czerwca. Tym samym potwierdza osie wygenerowany wówczas sygnał kupna.