Forbes: Najpotężniejsi celebryci 2012 roku

Bycie celebrytą nie jest łatwe. Aby pozostawać ciągle na topie nie wystarczy już tylko zagrać jedną dobrą rolę w filmie, zaśpiewać jeden hit, dobrze się ubierać, lub wystąpić w kilku programach telewizyjnych. Świat się rozwija, a wraz z nim wszystko idzie do przodu. Znane osoby z okładek kolorowych czasopism, aby odnieść sukces muszą wypuszczać obecnie własną linię odzieży bądź perfum, a przy tym ciągle starać się inwestować w rzeczy, które zostaną pozytywnie odebrane w środowisku społecznym.

Jak pokazuje lista Forbes`a najlepszą celebrytką jest obecnie Jennifer Lopez, która choć w ostatnich latach nie sprzedała dużej ilości albumów, a filmy m.in. El Cantante okazywały się wielkim rozczarowaniem, to jednak umiejętnie wie, jak nie dać pozwolić o sobie zapomnieć. Strzałem w dziesiątkę okazała się dla niej praca jurora w programie American Idol. Problemy w życiu prywatnym (rozwód z mężem), nie przeszkodziły jej w podpisaniu lukratywnych kontaktów z L’Oreal i Gillete. Samotna matka wydaje własną linię odzieży w sieci sklepów Kohl’s, swoim nazwiskiem podpisuje bestsellerowe perfumy, a do tego za kolejną edycję programu zarobi prawie 20 mln dolarów. Lopez z pierwszego miejsca strąciła Lady Gagę.

Na drugim miejscu znalazła się Oprah Winfrey. Jej telewizyjne show, które prowadziła od 25 lat, znikło z anteny w maju tego roku, lecz nazwisko i sława ciągle robi swoje. 58-letnie Amerykanka zarobiła przez ostatni rok aż 165 mln dolarów. Największe zyski ma z firmowanych przez nią programów (Dr. Phil, Rachael Ray) oraz własnego czasopisma, a także umowie ze stacją radiową Sirius XM.

Najniższy stopień "podium" przypadł dla Justina Biebera. 18-letni piosenkarz zarobił w ubiegłym roku 55 mln dolarów dzięki trasie koncertowej i sprzedanym płytom. Gwiazda popu pomału staje się również przedsiębiorcą w branży venture capital - zainwestował w startupy, takie jak Spotify, Tinychat, czy Enflick.

2012-07-29 - P. Rączka