Europosłowie nabywają prawa emerytalne w wieku 63 lat, a za każdy rok spędzony w Parlamencie Europejskim dostaną dodatkowo 1,1 tysiąca złotych emerytury – poinformował dziennik "Fakt".
Gazeta podkreśla, że europosłom wystarczy jedna kadencja, by zebrać 5,5 tysiąca złotych emerytury. Ponadto oprócz unijnego świadczenie będą mogli pobierać również pieniądze z ZUS.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Konrad Szymański przyznaje, że wysokość członków Parlamentu Europejskiego wynika z tego, iż pracują oni w instytucji, która funkcjonuje w myśl zachodnich standardów wynagrodzeń.
Warto przy tym wspomnieć, że europosłowie miesięcznie inkasują ponad 30 tysięcy złotych. "Fakt" podkreśla, że z takimi zarobkami nie muszą obawiać się przyszłości. Jako przykład przytacza Szymańskiego, który zgodnie z ostatnim oświadczeniem majątkowym ma na koncie ponad 20 tysięcy złotych, dom o wartości 2,1 miliona złotych i dwa mieszkania warte w sumie prawie milion złotych.
Szymański oznajmił także, że jest zaskoczony faktem, iż będzie pracował krócej niż inni. Bruksela każe Polakom pracować do 67. roku życia i dłużej, a jej posłowie przechodzą na emeryturę po skończeniu 63 lat.
