Rzeczpospolita informuje, że tysiące byłych wysokich rangą oficerów SB uniknęło obniżki emerytury uciekając na renty zdrowotne. Gazeta donosi, iż po wejściu w życie ustawy dezubekizacyjnej, która objęła 40 tysięcy osób, kilka tysięcy byłych esbeków pojawiło się na komisjach lekarskich, gdzie większość z nich uzyskała orzeczenie o stopniu niepełnosprawności pozwalającym na pobieranie renty.
Ogromna liczba zgłoszeń spowodowała, iż trzeba było wystąpić o przeznaczenie dodatkowo blisko miliona złotych na pokrycie kosztów. Z rządowych szacunków wynika, że na rentę mogło przejść nawet 70% osób podlegających ustawie dezubekizacyjnej.
Przeciętna emerytura funkcjonariusza SB po ustawowej obniżce to prawie 2300 złotych. Podczas gdy średnia renta resortowa sięga blisko 2500 złotych – jest dwukrotnie wyższa od renty w ZUS.
Z ustaleń Rzeczpospolitej wynika, iż politycy zamierzają pozbawić esbeków tej opcji. Obecnie trwają nieoficjalne konsultacje w sprawie nowelizacji ustawy dezubekizacyjnej. Posłowie chcą m.in. obniżyć resortowe renty. Za zaostrzeniem owych przepisów opowiadają się członkowie Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.
