Czarne chmury zbierają się nad polskim budżetem. Niemieckie RWE zrezygnowało z zakupu koncernu energetycznego Enea. Miała to być największa tegoroczna prywatyzacja a będzie największa – ale klapa prywatyzacyjna.
W ten sposób z budżetu wyparowało około 10 miliardów złotych, które rząd zaplanował uzyskać ze sprzedaży Enei. Jakie są przyczyny wycofania się z transakcji RWE? Cóż, oficjalny komunikat nie mówi tego wprost, ale przekaz jest jasny – Enea okazała się po prostu za droga.
Z niepowodzenia prywatyzacji Enei zadowoleni są związkowcy. Widać u nich syndrom Wandy co nie chciała wyjść za Niemca. Od początku procesu prywatyzacji koncernu niechętnym okiem patrzyli na RWE.
