Przyjęło się twierdzić, że towary importowane z Chin to produkty gorszej jakości, robione z nastawieniem na ilość, a nie jakość. Mało wytrzymałe, podatne na usterki, nie dorastają do pięt wyrobom z krajów unijnych czy ze Stanów Zjednoczonych. A jednak, warto zdać sobie sprawę z tego, że bez wielu z nich w ogóle nie poradzilibyśmy sobie w codziennym życiu. O ile przywożony z Chin czosnek rzeczywiście może śmieszyć, to jednak są też takie chińskie produkty, bez których trudno jest nam funkcjonować.
Chiny są liderem w produkcji komputerów. W Państwie Środka powstaje aż 90% wszystkich tego typu sprzętów, więc normą jest, że wiele z nich trafia na półki polskich sklepów. Chociaż „chińszczyzna” jest źle odbierana przez wielu z nas, to jednak trzeba przyznać, że komputery innej produkcji po prostu są trudne do znalezienia. Chińczycy świetnie radzą sobie z produkcją elektroniki, dlatego nie powinno dziwić, że nie potrafimy też żyć bez wytwarzanych przez nich telefonów komórkowych. To kolejna kategoria produktów, w których produkcji Chiny przodują na świecie. Odpowiadają za wytwarzanie 70% telefonów komórkowych, jakie powstają na całym globie.
Także większość butów powstaje w tym azjatyckim kraju. Zapewne trudno byłoby znaleźć Polaka, korty nie miał nigdy na nogach chińskiego obuwia. Mieszkańcy tego państwa wytwarzają rocznie ok. 13 miliardów par butów, co daje 63% wszystkich tego typu produktów produkowanych na świecie. Ogromna część spośród nich trafia do polskich sklepów. Ok. 80% żarówek energooszczędnych, czyli przeszło 320 miliardów sztuk rocznie powstaje właśnie w Państwie Środka. Zalewają one sklepy działające na wszystkich kontynentach. Poza tym, Chińczycy wytwarzają ogromne ilości wieprzowiny. Pod względem wielkości jej produkcji zajmują 2. miejsce na globie.
Chińczycy zdecydowanie przewodzą światu w wydobyciu węgla. Rokrocznie pozyskują ok. 1,8 miliarda jednostek tego surowca, co oznacza, że ich udział w światowym rynku węgla wynosi niemal 50%. Ponadto, Chiny dominują w produkcji paneli słonecznych i mają 75-procentowe udziały w całym ich rynku. Jedną z czołowych kategorii produkcyjnych w Chinach są statki. Chińczycy mają ok. 45-procentowy udział w przemyśle stoczniowym, a każdego roku powstają tam statki o łącznej masie wynoszącej ok. 77 ton.
Co prawda, wiele chińskich produktów rzeczywiście powstaje w sposób mało precyzyjny, a przez to ich jakość pozostawia sporo do życzenia. Producenci często stawiają bowiem na ilość, nie dbając o dostosowanie się do najwyższej klasy jakościowej. Niemniej jednak, istnieją takie branże, w których Chińczyków nikt nie potrafi przebić, więc warto czasem docenić wkład, jaki Państwo Środka ma w zaopatrywanie różnego typu sklepów funkcjonujących na całym świecie.
