Branża tytoniowa drży przed kolejnymi pomysłami Unii Europejskiej

Unijni biurokraci pracują nad zaostrzeniem prawa w kwestii sprzedaży wyrobów tytoniowych. Polscy producenci alarmują, iż wprowadzenie nowych regulacji negatywnie odbije się na zyskach i przyczyni się do wzrostu przemytu papierosów.

Przedwczoraj władze Wielkiej Brytanii zdecydowały, że za dwa lata nie będzie można wystawiać papierosów na widok publiczny i będą one sprzedawane tylko spod lady. Podobne przepisy wprowadzono w Irlandii. Ponadto Bruksela chce, żeby wszystkie marki papierosów sprzedawane były w takich samych, czarnych opakowaniach. Zdaniem Krzysztofa Kajda, eksperta PKPP "Lewiatan", nowe regulacje najprawdopodobniej zwiększą przemyt i nielegalny obrót papierosami. Np. w Irlandii liczba palących po wprowadzeniu zakazu ekspozycji wzrosła, to samo tyczy się nielegalnego handlu, który osiągnął poziom 30% rynku.

Komentatorzy twierdzą, że wprowadzenie takich samych paczek papierosów jeszcze bardziej zagrozi legalnej sprzedaży, gdyż łatwiej będzie przestępcom podrabiać towar. W naszym kraju zjawisko nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi wynosi około 15-20%. Od 2004 roku wykryto w Polsce 40 nielegalnych zakładów.