Były premier Czech Jirzi Paroubek oznajmił w swojej najnowszej książce o kulisach czeskiej i światowej polityki, że szef rządu Włoch Silvio Berlusconi "kręcił się" koło jego żony Petry oraz rzeczniczki czeskiego gabinetu. Premiera tej pozycji odbędzie się w Pradze w najbliższą środę. Na jej prezentację mają przybyć były kanclerz Austrii Alfred Gusenbauer oraz były szef szwedzkiego rządu Goeran Persson
"Naturalnie nie interesowałem go ja, ale dwie młode damy" – stwierdził Paroubek, odnosząc się do sytuacji z Berlusconim, która miała miejsce podczas jednego z posiedzeń Rady Europejskiej. Fragment pozycji byłego premiera Czech, zatytułowanej "W służbie republice", opublikował w weekend na stronach internetowych dziennik "Mlada fronta Dnes".
W publikacji osobne rozdziały traktują o ponad 40 politykach, a inne przedstawiają zagraniczne podróże Paroubka. Zdaniem redaktorów dziennika z książki da się wyczuć sympatie byłego szefa czeskiego gabinetu i Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CzSSD). Lechowi Kaczyńskiemu poświęcił on zaledwie 14 linijek tekstu.
Polityk prezentuje również swoje stanowisko na temat planów umieszczenia na terenie Czech i Polski elementów tarczy antyrakietowej Stanów Zjednoczonych. Twierdzi, że budowa amerykańskiego radaru pod Pragą popsułaby relacje jego kraju z USA. "Wciąż stoję na stanowisku, że pogorszyłby się stosunek Czechów do Ameryki" - oznajmił były premier.
Ponadto Czech nie przebiera w słowach przedstawiając reprezentantów najwyższych władz różnych państw świata - np. o amerykańskim wiceprezydencie Joe Bidenie napisał, że przypominał mu "akwizytora", lobbującego na rzecz amerykańskiej firmy w rozbudowie czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie.
