Organizacja Amnesty International zaapelowała do trzech państw Afryki o aresztowanie George’a W. Busha. Według aktywistów AI były prezydent jest winny zbrodni wojennych, które zostały popełnione podczas licznych konfliktów zbrojnych wywołanych za jego kadencji przez Stany Zjednoczone - czytamy na portalu Nation Post.
George W. Bush piastował zasiadał na fotelu prezydenta USA w latach 2000-2008; wybrany został z ramienia Partii Republikańskiej. W tym czasie USA prowadziły wojny w Afganistanie i Iraku. Podczas tych kampanii doszło do licznych przypadków tortur i wymuszania zeznań, których dopuściła się armia podległa młodszemu Bushowi. Ponadto Amnesty International zarzuca politykowi przetrzymywanie więźniów w bazie Guantanamo na Kubie. Od 2001 roku na polecenie Busha znajdują się tam osoby podejrzane o działalność terrorystyczną. Wieźione są przez dowolny czas, bez wyroku sąd i możliwości obrony.
AI apeluje do Etiopii, Tanzanii i Zambii, by podczas podróży George’a W. Busha do tych afrykańskich krajów, ich władze aresztowały amerykańskiego polityka. Szanse na jego zatrzymanie są jednak nikłe. Podobną akcję organizacja przeprowadziła w październiku, gdy były prezydent Stanów Zjednoczonych odwiedził forum ekonomiczne w Kanadzie. Starania Amnesty International spowodowały natomiast odwołanie wizyty Busha w Szwajcarii.
