Logo

Amisz przegrał na giełdzie pieniądze współwyznawców

Na milion dolarów oszukał swoich klientów, a zarazem współwyznawców, amisz Monroe Beachy, który stracił około połowy powierzonych mu oszczędności wskutek ryzykownych inwestycji na giełdzie. Media porównują go do oszusta z Wall Street Bernarda Madoffa.

Amiesze Amiesze

77-letni Beachy należy do Kościoła Amiszów, którego członkowie nie mogą korzystać z takich cywilizacyjnych zdobyczy jak samochody, telefony, telewizja, komputery czy sieć prądu elektrycznego. Religijne zakazy i nakazy oraz ukończone 10 klas (ich Kościół zabrania dalszej edukacji) nie przeszkodziły oskarżonemu w założeniu w 1986 roku banku dla współwyznawców - Amish Bank of Monroe Beachy.

Amiesze

Ponad 2600 amiszów powierzyło tej instytucji swoje pieniądze, które Beachy miał - w myśl umowy - inwestować w bezpieczne amerykańskie obligacje skarbowe. Dokonywał jednak inwestycji w bardziej ryzykowne akcje, fundusze i tzw. śmieciowe obligacje.

W 1998 roku był już praktycznie niewypłacalny, ale nadal korzystał z wpłat nowych klientów, spłacając nimi długi wobec starych. Pod koniec lat 90. zainwestował w akcje firm internetowych, mimo że amisze nie uznają komputerów. Ta operacja także skończyła się niepowodzeniem.



Jego przestępczy proceder funkcjonował do wtorku, kiedy Komisja Kontroli Giełdy Papierów Wartościowych (SEC) oskarżyła go o oszustwa. Beachy nie przyznaje się do winy. Amerykańskie media porównują go do Bernarda Madoffa, oszusta odsiadującego obecnie karę 150 lat więzienia za sprzeniewierzenie 75 mln USD powierzonych mu przez klientów.


2011-02-18 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
Amisz przegrał na giełdzie pieniądze współwyznawców

Podobne artykuły i galerie