"Dziennik Gazeta Prawna" zapowiada, że w czerwcu wzrosną ceny w restauracjach i pubach. Spowodowane to zostanie przez Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. W związku z tym w Warszawie należy spodziewać się droższych mocnych alkoholi, a we Wrocławiu - piwa. Do pierwszego z wymienionych miast przyjadą przede wszystkim kibice z Rosji, a do drugiego Czesi - czytamy na portalu Gazetaprawna.pl.
Gazeta podkreśla, że właściciele restauracji i hotelarze będą chcieli wykorzystać skłonności kibiców do zabawy. Z szacunków wynika, że podczas Euro 2012 nasz kraj odwiedzi co najmniej 800 tysięcy sympatyków piłki nożnej, którzy wydadzą ponad 800 milionów złotych. Połowa z tej sumy może paść łupę restauracji, barów i kawiarni.
Komentatorzy podkreślają, iż czas Mistrzostw Europy będzie trudny dla mieszkańców miast, w których odbędą się mecze. Ceny w restauracjach mogą bowiem podrożeć nawet o 20%. Największe podwyżki mają nastąpić w lokalach położonych najbliżej stadionów.
Przeczytaj także: Euro 2012 - firmy ochroniarskie zarobią 40 mln euro » Właściciele stołecznych knajp zapowiadają wzrost ceny wódki. Zabieg ten dyktowany jest przede wszystkim przyjazdem kibiców z Rosji, których ma być ponad 100 tysięcy. We Wrocławiu i Gdańsku, gdzie pojawi się 100 tysięcy Irlandczyków i ponad 200 tysięcy Czechów, podrożeje piwo. Ponadto restauratorzy przewidują duży popyt na polska kuchnię, więc w tym przypadku także należy spodziewać się wyższych cen - czytamy na portalu Gazetaprawna.pl.
